Duża konkurencja
Twoje biuro to miejsce, gdzie spędzasz dużą część swojego życia. Miejsce, gdzie pracujesz, gdzie spotykasz się z klientami. To twoja wizytówka. Chcesz, by było czyste i świadczyło o twoim profesjonalizmie. Wiesz dobrze, że czas poświęcony na sprzątanie biur to czas nie poświęcony na pracę. Dlaczego zatem nie zatrudnić firmy zajmującej się tym profesjonalnie. Ty oszczędzasz czas, a twoje miejsce pracy jest czyste i schludne. Firmy oferujące sprzątanie biur i mieszkań w dzisiejszych czasach działają praktycznie wszędzie. Duża konkurencja sprawia, że ceny usług są naprawdę niskie i nie opłaca się już marnować swojego czasu. Przy dłuższej współpracy możemy liczyć na naprawdę spore rabaty. Profesjonalne środki czyszczące, odpowiednie urządzenia i doświadczenie pracowników takich firm sprawia, że sprzątanie biur przebiega szybko i sprawnie. Ty decydujesz w jakich godzinach odbywa się sprzątanie, więc prace prowadzone są dyskretnie i nie przeszkadzają w pracy. Chcąc zachować przy sobie klienta, który jest dla takich firm źródłem dochodu, prace wykonywane są dokładnie i wysoka jakość usług w stosunku do ceny sprawia, że sprzątanie biur przez firmy zewnętrzne jest ostatnio bardzo popularne.
Mop - definicja (na serio)
Mop ? niegdyś bardzo popularne zwierzę domowe, obecnie zagrożone wymarciem, które składa się z anatomicznego drążka i równie anatomicznej pofrędzlowanej szmaty. Egzystuje w domach i prowadzi samotniczy tryb życia. Czasami odpoczywa w towarzystwie innych środków czystości. Jest najlepszym przyjacielem gospodyń domowych i sprzątaczek ? prawie jak pies. Stworzenie to nie wymaga zbyt wiele opieki i nakładów finansowych. Żywi się brudem ogólnodostępnym na podłogach. Małymi mopiątami zajmują się matka i ojciec mopowie. Zajęciami nielubianymi przez mopa są najczęściej:
czyszczenie;
wyciskanie;
moczenie;
dezynfekowanie. .
Źródło: http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Mop
PPD - o moim nieoglądaniu
Dobra, dobra, to teraz sobie ponarzekamy na media. A konkretnie na program, który chyba już szczęśliwie zniknął z anteny (ale po ilu sezonach? Poleciało tego chyba ze cztery) i Miszczaku Wszechmogący błagam - niech to już nie wraca nigdy! No bo kurde - Perfekcyjna Pani Domu to jakiś talent show dla sprzątaczek był. W sumie to gorzej nawet, bo dla życiowych pierdół. Sama prowadząca chyba nie zdobyła sympatii zbyt wielu osób, bo jednak udawanie ekspertki od domowych porządków, i wciskanie produktów reklamodawców nie wyglądało zbyt przekonująco. Cóż - to trochę jak z grą aktorską Kasi Cichopek - obie panie równie dobrze sobie nie radzą. Tak więc dzięki TVN - za pokaz okropnych, zasyfionych mieszkań, straszących nie tylko kłębami kurzu z każdego kąta, czy wylewającymi się stertami brudnych naczyń, ale i fantazją wnętrzarską naszych rodaków. Nie, no kurde nie - dla mnie taka góra brzydoty jest po prostu nie do strawienia. Tak, wiem - jak się nie podoba, to nie oglądaj. No i nie oglądałam. I chyba tych nieoglądających było jednak sporo, skoro Perfekcyjna Pani Domu zaczęła urządzać hotele, zamiast uczyć sprzątania zapracowane Matki-Polki.