przydomowa oczyszczalnia ścieków
Woda to ciekawy temat. Pisałam już o tym, że jako kraj mamy szokująco niskie zasoby wodo pitnej. Kolejnym równie szokując faktem jest to, płacimy najwyższe rachunki za wodę w Europie. Jest to nie tylko szokujące, ale i bolesne dla naszych portfeli. Jednak wynika to nie tylko dlatego, że stawki są u nas wysokie. Wyliczenia są procentowe, czyli na dostarczenie wody i odprowadzenie ścieków przeznaczamy ok....Woda to ciekawy temat. Pisałam już o tym, że jako kraj mamy szokująco niskie zasoby wodo pitnej. Kolejnym równie szokując faktem jest to, płacimy najwyższe rachunki za wodę w Europie.
Jest to nie tylko szokujące, ale i bolesne dla naszych portfeli. Jednak wynika to nie tylko dlatego, że stawki są u nas wysokie. Wyliczenia są procentowe, czyli na dostarczenie wody i odprowadzenie ścieków przeznaczamy ok. 2 procent domowego budżetu (miesięcznie). Kwotowo wychodzi drożej, niż prąd - czteroosobowa rodzina płaci za wodę ok. 115 zł.
Jak wyglądają te liczby w porównaniu z innymi krajami? Grecy wydaja ok. 0,2 proc. swojego budżetu na wodę, Niemcy 0,8. Jednak biorąc pow uwagę, że wynik jest procentowy, nie oznacza to, że nominalnie jest taniej - po prostu przeciętny Niemiec zarabia znacznie więcej, niż przeciętny Polak.
Jednak co ciekawe - zużycie wody w Polsce maleje. Ale rachunki rosną - dlaczego tak jest? Przedsiębiorstwa wodociągowe tłumaczą to tym, że płacić trzeba za utrzymanie i rozwój infrastruktury. I są to koszty stałe (lub rosnące), niezależne od zużycia wody. Nie jest to pocieszające.
Z pewnością nie bez znaczenia jest również fakt, że mamy za niskie zasoby wody pitnej. A co za tym idzie, prawem podaży, musi być ona droższa.
Oprócz tego mogę jeszcze odesłać do: przydomowe oczyszczalnie - moim zdaniem są to całkiem pomocne materiały.
też jest ciekawie opisany temat
Wpis inspirowany jest również oczyszczalnia przydomowa
Podobny temat również
Woda to ciekawy temat. Pisałam już o tym, że jako kraj mamy szokująco niskie zasoby wodo pitnej. Kolejnym równie szokując faktem jest to, płacimy najwyższe rachunki za wodę w Europie. Jest to nie tylko szokujące, ale i bolesne dla naszych portfeli. Jednak wynika to nie tylko dlatego, że stawki są u nas wysokie. Wyliczenia są procentowe, czyli na dostarczenie wody i odprowadzenie ścieków przeznaczamy ok....Woda to ciekawy temat. Pisałam już o tym, że jako kraj mamy szokująco niskie zasoby wodo pitnej. Kolejnym równie szokując faktem jest to, płacimy najwyższe rachunki za wodę w Europie.
Jest to nie tylko szokujące, ale i bolesne dla naszych portfeli. Jednak wynika to nie tylko dlatego, że stawki są u nas wysokie. Wyliczenia są procentowe, czyli na dostarczenie wody i odprowadzenie ścieków przeznaczamy ok. 2 procent domowego budżetu (miesięcznie). Kwotowo wychodzi drożej, niż prąd - czteroosobowa rodzina płaci za wodę ok. 115 zł.
Jak wyglądają te liczby w porównaniu z innymi krajami? Grecy wydaja ok. 0,2 proc. swojego budżetu na wodę, Niemcy 0,8. Jednak biorąc pow uwagę, że wynik jest procentowy, nie oznacza to, że nominalnie jest taniej - po prostu przeciętny Niemiec zarabia znacznie więcej, niż przeciętny Polak.
Jednak co ciekawe - zużycie wody w Polsce maleje. Ale rachunki rosną - dlaczego tak jest? Przedsiębiorstwa wodociągowe tłumaczą to tym, że płacić trzeba za utrzymanie i rozwój infrastruktury. I są to koszty stałe (lub rosnące), niezależne od zużycia wody. Nie jest to pocieszające.
Z pewnością nie bez znaczenia jest również fakt, że mamy za niskie zasoby wody pitnej. A co za tym idzie, prawem podaży, musi być ona droższa.
Oprócz tego mogę jeszcze odesłać do: przydomowe oczyszczalnie - moim zdaniem są to całkiem pomocne materiały.
też jest ciekawie opisany temat
Wpis inspirowany jest również oczyszczalnia przydomowa
Podobny temat również