Brak pośredników- wycieczka do Chin
Robiąc interes...w Chinach należy się liczyć z inną kulturą robienia biznesu. Przede wszystkim warto wszystko załatwiać bezpośrednio na miejscu. Oczywiście wiąże się to z podróżą na wschód, co dla niektórych może być pierwszą przeszkodą.
Samo dotarcie do odpowiednich miejsc, na przykład fabryk, może wydawać się wręcz utrudnione, często możliwe jest tylko za pomocą kolei. Sumarycznie jednak, nawet licząc koszty dojazdów, można wyjść dużo na plus. Zyskuje się też możliwość pozwiedzania tego ciekawego kraju.
Problem w Chinach
W Chinach nie usłyszymy od pracownika, szefa czy też kontrahenta słów 'jest problem' , albo 'nie da rady'. Chińczycy pod tym względem bardzo różnią się od europejczyków. U nas zadawanie pytać podczas szkoleń, albo już podczas pracy jest uznawane za normalne, a wręcz jest postrzegane jako pozytyw.
W Chinach natomiast jest odwrotnie i jak usłyszymy 'nie ma problemu' to niestety często znaczy to dokładnie coś odwrotnego. Rozwiewanie wątpliwości poprzez zadawanie pyta nie jest tam mile widziane. Czasami ciężko jest dojść do porozumienia, ponieważ szef produkcji nie powie nam, że ten termin jest nie do przyjęcia, albo że to nie możliwe, aby wyprodukować tak dużo w tak krótkim czasie.
Chińscy biznesmeni i ich kontakty biznesowe
Sieć kontaktów biznesowych i tak zwanych 'znajomości' to w Chinach codzienność. Robiąc tam interesy należy o tym pamiętać. Bez kontaktów i przychylności naszego chińskiego partnera biznesowego możemy tylko stracić. Guanxi, tak właśnie nazywa się sieć kontaktów osobistych w biznesie, to tak na prawdę podstawa do załatwienia czegokolwiek w Chinach.
Każda ważna osoba w Chinach, biznesmeni, politycy, urzędnicy, mają swoje kontakty i próbując coś załatwić poruszają cała swoją siecią. Kluczem do sukcesu w kontakcie z Chinami jest dostanie się do tego gunaxi, może to zaowocować dobrą i uczciwą współpracą z perspektywą na ubicie innych korzystnych interesów.